Home Artykuły Ogólne Pomógł milionom ludzi wyzwolić się od cierpienia. Oto Eckhart Tolle, wielki myśliciel naszych czasów
Pomógł milionom ludzi wyzwolić się od cierpienia. Oto Eckhart Tolle, wielki myśliciel naszych czasów

Pomógł milionom ludzi wyzwolić się od cierpienia. Oto Eckhart Tolle, wielki myśliciel naszych czasów

Eckhart Tolle to jeden z najbardziej wpływowych współczesnych nauczycieli duchowych. Zyskał uznanie jako autor i mówca, który w przystępny sposób przekazuje milionom ludzi wiedzę na temat uważności, przebudzenia duchowego oraz życia w teraźniejszości. Jego książki, przetłumaczone na dziesiątki języków, od lat inspirują do zmiany sposobu myślenia i doświadczania codzienności. Pomagają również uwolnić się od umysłowych pułapek, które ograniczają naszą wolność i prowadzą do cierpienia. Przyjrzyjmy się bliżej tej niezwykle inspirującej postaci.

Kim jest Eckhart Tolle? W wieku 29 lat doświadczył duchowego przebudzenia

Życie Ulricha Leonarda Tölle’a, bo tak brzmiało jego prawdziwe imię i nazwisko, nie od początku wskazywało na jego późniejsze duchowe osiągnięcia, choć przyszły autor “Potęgi teraźniejszości” od wczesnych lat interesował się duchowością. 

Urodził się 16 lutego 1948 roku w Lünen w Niemczech, na północ od Dortmundu. 

Jako dziecko Eckhart Tolle zmagał się z poczuciem wyobcowania i traumami z okresu powojennego. W wieku 13 lat wyjechał do Hiszpanii i zamieszkał z ojcem. Już wtedy odmówił formalnego nauczania i aż do 22 roku życia skupił się na rozwijaniu swoich kreatywnych i filozoficznych zainteresowań. Zaczytywał się też w dziełach niemieckiego mistyka Josepha Antona Schneiderfrankena.

Jako dziewiętnastolatek wyjechał do Anglii, gdzie uczył niemieckiego i hiszpańskiego, studiował na Uniwersytecie Londyńskim, a od 1977 roku na prestiżowym Cambridge. To właśnie na Wyspach się “odrodził”. Przez lata doświadczał bowiem stanów depresyjnych i miewał myśli samobójcze, aż do momentu, który określił jako duchowe przebudzenie.

Eckhart Tolle, Dalai Lama i Ken Robinson w Vancouver. Źródło zdjęcia: dalailamacenter.org

W swojej słynnej książce „Potęga teraźniejszości” z 1997 roku Eckhart Tolle opisuje moment, który miał miejsce, gdy miał 29 lat. Pewnej nocy obudził się z uczuciem depresji, które było niemal nie do zniesienia, a które określa mianem „bezgranicznej grozy”. “Najohydniejsze było moje własne istnienie. Po co dalej żyć, dźwigając brzemię niedoli? Po co przedłużać nieustanną szarpaninę” – pisze. To właśnie w tym momencie przeżył epifanię, która odmieniła jego życie.

„’Dłużej już ze sobą nie wytrzymam’. Ta właśnie myśl nasuwała mi się raz po raz. I nagle zdałem sobie sprawę z jej osobliwości. ‘Jestem jeden, czy jest mnie dwóch? Jeśli nie mogę ze sobą wytrzymać, to widocznie jesteśmy dwaj: z jednej strony ‘ja’, który mówię te słowa, a z drugiej jakaś – powiedzmy – osoba, z którą już nie wytrzymuję. A skoro tak, to może tylko jedno z nas istnieje naprawdę” – wspomina tamtą noc.

To raptowne odkrycie tak oszołomiło Tolla, że “jego umysł stanął jak wyryty”. “Byłem w pełni świadom, ale nie miałem w głowie ani jednej myśli. A potem wciągnęło mnie coś w rodzaju energetycznego wiru. Najpierw był powolny ruch, a później przyspieszenie. Owładnął mną przemożny lęk i cały zacząłem dygotać. Usłyszałem słowa ‘niczemu się nie opieraj’, jakby wypowiedział je jakiś głos w mojej piersi. Czułem, że wsysa mnie próżnia. Miałem jednak zarazem takie uczucie, jakby istniała ona we mnie samym, nie zaś na zewnątrz. I nagle znikł wszelki lęk, a ja pozwoliłem sobie wpaść w tę próżnię. W ogóle nie pamiętam, co było dalej” – wspomina w “Potędze teraźniejszości”.

Kiedy obudził się rano, spojrzał na swoje otoczenie, jakby widział je po raz pierwszy. “Wszystko było świeże i dziewicze, jakby właśnie przed chwilą zaistniało. Biorąc do ręki kolejne przedmioty – ołówek, pustą butelkę – zdumiewałem się, jakie są piękne i żywe” – opisuje. Jak później podkreślał, to doświadczenie “rozpuściło jego ego”.

“Tamtego dnia chodziłem po mieście, bezgranicznie cudownością życia na Ziemi, jakbym dopiero co przyszedł na świat” – wspomina. “Niezmącony, głęboki spokój i błogość” trwały przez pięć następnych miesięcy, a Tolle, który zupełnie nie rozumiał znaczenia tego, co mu się przytrafiło, zaczął czytać teksty o tematyce duchowej i spędzać czas z nauczycielami duchowymi. Dopiero wtedy pojął, że “przytrafiło mu się właśnie to, czego wszyscy szukają”. 

“Zrozumiałem, iż pod ogromnym naciskiem cierpienia, jakiego doświadczyłem owej nocy, moja świadomość musiała zapewne zaniechać utożsamiania się z nieszczęśliwym i głęboko zalęknionym ‘ja’, które w sumie jest tylko stworzoną przez umysł fikcją. Zaniechanie to było widocznie tak całkowite, że fałszywe, cierpiące ‘ja’ natychmiast runęło – niby nadmuchiwana zabawka, z której wyciągnięto zatyczkę. Pozostała zaś jedynie moja prawdziwa natura, rozumiana jako wiecznie obecne ‘ja jestem’: świadomość w stanie czystym” – tłumaczy Tolle i dodaje, że po tym odkryciu “osiągał stany tak nieopisanie błogie i święte, że blednie przy nich nawet to pierwsze (…) przeżycie”.

Przez około dwa lata Tolle spędzał większość czasu, siedząc „w stanie głębokiego błogości” na ławkach w Londynie, „patrząc na przechodzący świat”. Mieszkał u przyjaciół, w klasztorze buddyjskim lub spał na świeżym powietrzu, bo stracił mieszkanie i pracę. Jego rodzina uważała go za nieodpowiedzialnego i szalonego, ale on czuł “niesłuchanie silną radość”.

“Lecz nawet najpiękniejsze doznania pojawiają się, aby kiedyś przeminąć. Zapewne ważniejsze od wszelkich doznań jest podskórny nurt spokoju, który od tamtej pory ani na chwilę mnie nie opuścił” – pisze w “Potędze teraźniejszości”. Wówczas stał się nauczycielem duchowym i zmienił imię i nazwisko na Eckhart Tolle. Czego dziś naucza?

Czego naucza Eckhart Tolle? Uważność i życie w teraźniejszości

Tolle twierdzi, że nasze cierpienie wynika głównie z utożsamiania się z myślami, emocjami i obrazami w umyśle. Według niego, ego – czyli fałszywe poczucie „ja” – jest źródłem większości naszych problemów. Ego tworzy tożsamość, opierając ją na przeszłości i przyszłości. Stąd wynika lęk, żal, poczucie winy i inne emocje, które ciągną nas w kierunku przeszłych doświadczeń lub niepokoju o przyszłość. Tolle zauważa, że „życie jest teraz”, a my nieustannie tracimy tę teraźniejszość, skupiając się na mentalnych konstrukcjach.

Centralnym punktem nauk Tolle’a jest pełna obecność w chwili obecnej. To, co nazywamy „teraz”, jest jedyną rzeczywistością, w której możemy żyć. Przeszłość już minęła, przyszłość jeszcze nie nadeszła, więc jeśli żyjemy w tych mentalnych przestrzeniach, jesteśmy oderwani od rzeczywistego życia. 

W swojej książce “Potęga teraźniejszości” Eckhart Tolle pisze: “Nic nigdy nie zdarzyło się w przeszłości; wszystko zdarzyło się Teraz. Nic nigdy nie zdarzy się w przyszłości. Wszystko zdarzać się będzie Teraz”. A w “Mowie ciszy” dodaje: “Przeszłość nie dała ci spełnienia. Nie znajdziesz go też w przyszłości. Jedynym miejscem, w którym odnajdziesz siebie jest chwila obecna”

To przesłanie zachęca do przełamania nawyków umysłowych, które powodują, że wciąż jesteśmy w stanie oczekiwania lub refleksji, a nie w pełni obecni w tym, co się dzieje w danej chwili. “Kiedy powiesz „tak” temu, co życie przynosi, kiedy zaakceptujesz tę chwilę taką, jaka jest, poczujesz w sobie rodzaj przestrzeni, gdzie panuje głęboki spokój” – podkreśla Tolle.

Tolle rozwija zdolność do uważności (mindfulness), która polega na byciu w pełni obecnym w każdej chwili, bez osądzania, analizowania czy przywiązywania się do jakiejkolwiek mentalnej treści. Zachęca do włączania praktyki obecności w codzienne życie. Może to oznaczać zatrzymanie się na chwilę podczas zwykłych czynności — takich jak jedzenie, chodzenie, rozmowa — i pełne zanurzenie się w doświadczeniu, które ma miejsce w tej chwili. Kluczem jest maksymalna uwaga, bez myślenia o przeszłości czy przyszłości.

Tolle uczy również, że „nie jesteśmy swoimi myślami”, a raczej świadkami naszych myśli i emocji. Uświadomienie sobie tego jest kluczowe dla zmiany perspektywy i wyzwolenia się od mentalnych wzorców, które nas ograniczają. Jeśli potrafimy obserwować nasze myśli bez utożsamiania się z nimi i bez nadawania im zbytniego znaczenia, zaczynamy dostrzegać ich przemijający charakter. Zamiast reagować na myśli lub emocje, możemy je po prostu zauważyć, z akceptacją, ale bez przymusu angażowania się w nie.

“Nie jestem moimi myślami, emocjami i postrzeganiem zmysłowym ani doświadczeniami. Nie jestem treścią mojego życia. Jestem życiem. Jestem przestrzenią, w której wszystko się wydarza. Jestem świadomością. Jestem TERAZ. Jestem” – przypomina Eckhart Rolle. 

To podejście i życie “teraz” otwiera drogę do wolności emocjonalnej i mentalnej. Nasze ego zaczyna tracić kontrolę i musi ustąpić wtedy miejsca głębszemu poczuciu jedności i pełni. To wyzwolenie od ego daje poczucie spokoju, radości i wolności, uwalnia też nas od cierpienia. “Jeśli dojdziesz do ładu z własnym wnętrzem, wówczas to, co zewnętrzne, samo się ułoży. Rzeczywistość pierwotna tkwi wewnątrz, a zewnętrzna jest wobec niej wtórna” – podkreśla w “Potędze teraźniejszości”. 

Eckhart Tolle spopularyzował na Zachodnie uważność, inspiruje do dzisiaj

Dziś Tolle jest jednym z najważniejszych nauczycieli duchowych współczesnych czasów, a jego popularność wzrosła dzięki Oprah Winfrey, która na początku lat 2000. przyczyniła się do spopularyzowania jego nauk i książek. Amerykańska dziennikarka nie ukrywa, że “Potęga teraźniejszości” to jedna z najważniejszych książek, jakie przeczytała w życiu. Wraz z Tollem opublikowała także w 2008 roku serię niezwykle popularnych webinarów.

Oprócz tej wspomnianej przełomowej i bestsellerowej książki, która w przystępny sposób łączy filozofię Wschodu z praktycznymi wskazówkami dla współczesnego człowieka i została uznana za jeden z najważniejszych tekstów duchowych XX wieku, napisał też w 2005 roku “Nową Ziemię”, bestseller “New York Timesa”. Tolle proponuje w niej „przebudzenie świadomości” jako sposób na stworzenie harmonijnego świata. 

W 2003 roku wydał też “Mowę ciszy”, zbiór krótkich refleksji, które są inspirację do codziennej praktyki duchowej, i w których skupia na wewnętrznej ciszy jako źródle mądrości i spokoju. 

Tolle odegrał kluczową rolę w popularyzacji uważności i praktyk duchowych w zachodnim świecie, a jego przesłanie – prostota, obecność i akceptacja – stanowi antidotum na stres, pośpiech i chaos współczesnego życia. Dzięki książkom i wykładom online stworzył globalną społeczność praktyków uważności. W internecie dostępne są transmisje jego nauk oraz prowadzone przez niego medytacje, a także kursy, w których towarzyszy mu często partnerka, Kim Eng. Tolle regularnie spotyka się również z osobami pragnącymi pogłębić jego nauki.

Skąd bierze się fenomen Tolle’a? Zmienia on sposób, w jaki ludzie postrzegają siebie i swoje życie, robiąc to w sposób przystępny i empatyczny. Jego nauki są uniwersalne – nie odwołują się do konkretnej religii ani ideologii, inspirując zarówno osoby świeckie, jak i praktykujących różne tradycje duchowe. Przesłanie Tolle’a pozostaje aktualne i potrzebne, szczególnie w dzisiejszym zabieganym świecie, oferując narzędzia do budowania życia pełnego spokoju i sensu. Dzięki swojej pracy Eckhart Tolle stał się nie tylko autorytetem duchowym, ale także przewodnikiem dla osób szukających harmonii i spełnienia.

“Kiedy wyzbywasz się nawyku uciekania przed Teraźniejszością, radość Istnienia przenika wszystko, co robisz” – zapewnia Eckhart Tolle i zachęca: “Żyj samym życiem. Niech się dzieje”.

Dodaj komentarz

© 2024 Mind Guide - Szczęście zaczyna się od Twojej głowy.